Press "Enter" to skip to content

Rozważanie na siódmy piątek Wielkiego Postu – 07.04.2023r.

Ostatnie rozważanie i zarazem ostatnie zobowiązanie przychodzi nam rozważać w dniu pamiątki męki i śmierci Jezusa na Krzyżu, w Wielki Piątek. Każde zobowiązanie wpisuje się w krzyż, jest trudem, formą pracy nad swoją relacją do Boga, męża czy żony i nad samym sobą. A nie jest to łatwe. Tak jak łatwo nie jest podjąć decyzję o rekolekcjach i na nie wyruszać – przynajmniej raz w roku. Wracamy w tegorocznych rozważaniach do zobowiązań, jako podstawie trwania małżeństw Domowego Kościoła w charyzmacie Ruchu. W roku jubileuszu gałęzi rodzinnej Ruchu Światło-Życie, warto przywołać fakt, iż to właśnie pierwsze 15-dniowe rekolekcje dla małżeństw w wakacje 1973 r. dały początek drodze formacji, na którą weszliśmy.

Już w czasie pilotażu zobowiązanie to jest jasno prezentowane. Przedstawia się tam rekolekcje jako środek pogłębiający duchowość małżeńską; czas, w którym małżonkowie doświadczają rozkwitu wiary, miłości małżeńskiej i rodzicielskiej oraz budują więzi i doświadczają wspólnoty. Żeby określić to w kilku tylko słowach, można rzec: przeżywają tajemnicę Kościoła. Otrzymują wiele łask. Rekolekcje są fundamentem pod całoroczną pracę kręgu i formacji osobistej. Weryfikują wiele postaw, które nabywamy realizując regułę życia, pozwalają spotkać inne małżeństwa z różnych stron Polski (i nie tylko), dzięki czemu można się wzajemnie inspirować, stając się bodźcem zmian na lepsze. Warto spojrzeć na czas rekolekcji jak na najbardziej komfortowy, by w oderwaniu od codziennych zajęć skupić się na Bogu, wspólnocie, małżeństwu i rodzinie. Często takich możliwości nie da zwyczajny czas spędzany w domu, gdzie poza pracą zawodową, czekają obowiązki domowe. W czasie rekolekcji odchodzi to wszystko, by ciało wypoczęło, a dusza została nakarmiona treściami, które pozwolą zdobywać duchowy wzrost.

Warto pamiętać o konkretnej kolejności przeżywania rekolekcji. Podstawą formacji w Domowym Kościele są rekolekcje 15-dniowe I, II i III stopnia, które wraz z 4-dniowymi ORAR-ami I i II stopnia tworzą formację podstawową, czyli fundament, na którym można budować dalsze elementy domu, coś, bez czego nie da się wzrastać w charyzmacie. Pierwszym etapem powinny być rekolekcje 15-dniowe I stopnia lub rekolekcje ewangelizacyjne, dopiero potem ORAR-y. Sam Założyciel już w pierwszych numerach „Domowego Kościoła. Listu do wspólnot rodzinnych” (np. w numerze 9) wskazywał, że ORAR-y pogłębiają znajomość Ruchu i prowadzą do zaangażowania, dlatego powinny być dopiero po OR I stopnia (fragment listu Radość rekolekcji  kręgu centralnego Domowego Kościoła, gałęzi rodzinnej Ruchu Światło-Życie na rok formacyjny 2016/17). Z moich obserwacji wynika, że sporo „zamieszania” robią dziś liczne rekolekcje tematyczne. Trwają one krócej niż rekolekcje 15-dniowe i z różnych powodów wydają się być atrakcyjną alternatywą dla realizowania drogi formacji. Nie brakuje par, które wybierając sesje tematyczne utknęły na drodze formacji, nie dokończywszy jej lub wcale jej nie rozpoczęły. Dlatego tak ważne są słowa kręgu centralnego, które przypominają o drodze formacji dla małżeństw, zgodnie z charyzmatem Ruchu i zamiarem naszego Założyciela. Znajduje to swoje głębokie uzasadnienie, gdyż kolejne stopnie oazy odpowiadają drodze chrześcijańskiej inicjacji prowadzącej od ewangelizacji, przez katechumenat  po mistagogię i diakonię. Nie da się tych etapów przeskoczyć, czy któregoś pominąć. Wypaczyłoby to wewnętrzną logikę tego cyklu, który wzorowany jest na formacji dorosłych katechumenów w pierwszych wiekach Kościoła. Bogactwo to odkrył nam na nowo Sobór Watykański II i realizowany jest w takim układzie we wszystkich ruchach wyrosłych po nim. Tak jest i z Oazą. Zatem, czy nie warto najpierw wybrać drogę tej chrześcijańskiej inicjacji, nim wybierze  się rekolekcje tematyczne? Oczywiście każda sesja ma swoją wartość, ciekawą tematykę, ale realizowana we właściwej kolejności może tylko pomnożyć owoców i stać się prawdziwym dobrodziejstwem dla małżeństwa. Zachęcam zatem do podążania drogą wierności charyzmatowi Ruchu!

Bardzo poruszający jest jeszcze inny fragment wspomnianego wyżej Listu kręgu centralnego Radość rekolekcji: Wierność owocuje radością. Założyciel wiedział, że 15 dni to wysiłek – przecież tworzył rekolekcje w czasach, gdy nie było wolnych sobót, gdy były trudności z ośrodkami rekolekcyjnymi, gdy brakowało żywności, gdy władza komunistyczna robiła wszystko, żeby to dzieło zniszczyć. Nie udało się to, bo jest ono dziełem Ducha Świętego. Te słowa są bardzo cenne szczególnie w kontekście trudności jakie wiążą się z decyzją o udziale w rekolekcjach. Trudności finansowe, planowanie urlopów i zgranie ich w taki sposób, by pasowało całej rodzinie, dylemat czy skorzystać z rekolekcji czy wycieczki rodzinnej – można wymieniać długo. Gdy jednak przeczytamy powyższy cytat, trzeba uczciwie przyznać, że wiele tych ograniczeń ustało. Dysponujemy w kraju wieloma ośrodkami rekolekcyjnymi, poprawił się status materialny polskich rodzin, nie ma problemów z dostępem do żywności… Czy zatem to kwestia wygody? „Światowego” sposobu życia małżeństw, które formują się w Ruchu, skoro nie każde decyduje się na przynajmniej raz w roku wypełnienie tego zobowiązania? Odpowiedzi oczywiście każdy musi udzielić sobie sam. Niewątpliwie jest to wyrzeczenie, ale jak już nieraz wybrzmiewało w tegorocznych rozważaniach – zobowiązania są drogą ascezy.

Warto w tym miejscu umieścić jeszcze kilka praktycznych myśli. Po pierwsze – w obliczu trudności finansowych, warto wspierać rodziny, dla których koszt rekolekcji jest wciąż barierą. Nie brakuje przecież w Ruchu takich inicjatyw. Takie wsparcie może stać się dla nas formą jałmużny, do praktykowania której jesteśmy zaproszeni nie tylko w okresie Wielkiego Postu, który dobiegł już końca. To cenna pomoc. Kolejną rzeczą jest uwzględnianie obecności dzieci na Oazach. Warto szukać dla nich rekolekcji odpowiadających ich stopniu formacji, w tym samym czasie, w którym jako małżeństwo będziecie korzystali z rekolekcji dla siebie. Dla kształtowania wiary młodego człowieka, wzmacniania kręgosłupa moralnego i wybierania nadrzędnych wartości kluczową rolę ma nie tylko rodzina, ale i środowisko. Rekolekcje przeżywane wraz z rówieśnikami, mogą stać się okazją do budowania mądrych relacji.

Ostatnią rzeczą niech będzie jeszcze słowo o dzieleniu się tym zobowiązaniem na spotkaniach kręgu. Zapraszam by wychodzić poza ciasne ramy: byliśmy / nie byliśmy;  planujemy / nie planujemy. Możemy przecież pogłębić nasze dzielenie. I tak przykładowo na pierwszym spotkaniu kręgu po wakacjach podzielić się radością rekolekcji, które przeżywaliście. W październiku i listopadzie podjąć się dzieła rozeznawania rekolekcji, których potrzebuje Wasze małżeństwo. Grudzień i styczeń to czas decyzji – na ogół wtedy pojawiają się już informacje na stronie internetowej o planowanych rekolekcjach. Nie ma co zwlekać, odkładać tego na późniejsze miesiące, by swojego lenistwa w szukaniu rekolekcji nie usprawiedliwiać brakiem miejsc i możliwości. Odpowiednio zaplanowane dzieło będzie owocowało dobrym przygotowaniem i udziałem w rekolekcjach. Kolejne miesiące to miesiące modlitwy za moderatorów i animatorów, oraz prośba o owoce tego czasu. Można to też sobie rozłożyć w czasie, by na czerwcowym kręgu, z radością oznajmić: tak, jesteśmy gotowi na wyjazd na wakacyjną oazę! Warto też pewnie tak planować rodzinny budżet, by każdego miesiąca odkładać oszczędności na ten cel.

Pozostaje na koniec życzyć każdemu z czytających pożytku, z treści które pojawiały się tu przez tegoroczny Wielki Post. Zachęcam do podjęcia posług w diakoniach Ruchu, w kontekście tego tematu, szczególnie  diakonii rekolekcyjnej. Niech zaangażowanie w dzieła Oazy, będzie jednym z owoców formacji, którą często przechodzimy już latami. A zaangażowanie w rekolekcje z tej drugiej strony, pozwoli wam wejść na nowo w treści, które zawsze są aktualne i niewykluczone, że dzięki temu przeżyjecie je jeszcze głębiej i utrwalicie  postawę bratniej miłości, która w tych dniach Triduum Paschalnego wybrzmiewa jeszcze głośniej i wyraźniej. Dobrego czasu Paschy!

 

Po lekturze:

  1. Zapoznaj się z propozycjami rekolekcji przygotowywanych przez Domowy Kościół w najbliższym czasie. Odwiedź w tym celu stronę: https://www.dk.oaza.pl/rekolekcje/
  2. W jaki sposób możemy pogłębić dzielenie się tym zobowiązaniem w czasie spotkań formacyjnych kręgu?
  3. Sięgnij po listy kręgu centralnego poświęcone rekolekcjom. Były to listy na rok formacyjny 2009/10 oraz 2016/17. Niech ta wartościowa lektura jeszcze bardziej rozwija pragnienie udziału w rekolekcjach.
  4. Podzielcie się wzajemnie (w małżeństwie lub rodzinie) świadectwem rekolekcji, które zapamiętaliście jako cenne dla rozwoju osobistego i relacji w małżeństwie i rodzinie. Jakie treści pracują w was do dziś?
  5. Pomódl się w intencji przygotowujących oraz uczestników rekolekcji, które mają się jeszcze odbyć w tym roku.

ks. Marcin Marciniak

* UCZESTNICTWO, PRZYNAJMNIEJ RAZ W ROKU, W REKOLEKCJACH FORMACYJNYCH

Zachęcamy do wysłuchania / obejrzenia
świadectwa Asi i Adama
pt.” Uczestnictwo, przynajmniej raz w roku,
w rekolekcjach formacyjnych”

 

Loading